Forum Literackie

Nowe, lepsze Kółko Literackie


#16 2013-10-23 16:56:48

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Książki

postanowiłem się ponownie chwycić za Nigdziebądź Gaimana i dostałem kolejny dowód na to, że ten autor nie jest dla mnie. książka nie jest szałowo napisana, fabuła nie porywa (choć kilka zaskoczeń jest), a wizja Londynu Pod jakoś do mnie nie trafia. takie zwykłe czytadło do machnięcia z nudów. chociaż zakończenie mi się podobało, a raczej podobałoby mi się gdyby nie ostatnie dwa akapity. w każdym razie już wolę Sandmana, tam przynajmniej można się pogapić na fajne rysunki.


Stało się

Offline

 

#17 2013-10-24 00:39:54

elantir

J.K. Rowling

Zarejestrowany: 2011-10-03
Posty: 126
Punktów :   

Re: Książki

Z tej książki pamiętam tylko bohaterkę o imieniu Drzwi.


Up the shut fuck.

Offline

 

#18 2013-10-24 19:40:50

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Książki

mi pewnie niedługo zostanie w głowie niewiele więcej.

baj de łej. jestem jedynym czytającym/oglądającym cokolwiek na tym forum?


Stało się

Offline

 

#19 2013-11-13 17:13:13

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Książki

to ja może trochę popiszę, bo przez ostatnich kilka miesięcy połknąłem kilka interesujących książek:

Winnetou - pożyczone lata temu od Mikołaja i stojące grzecznie na półce czekając na swój czas. no i wreszcie się doczekało. ta trylogia to naprawdę bardzo fajna literatura młodzieżowa w klimatach westernowo przygodowych. znakomicie zarysowano tutaj świat Dzikiego Zachodu, a choć przygody i postaci tworzone były ewidentnie przy pomocy szablonów, to jednak czyta się to świetnie, gdyż co jak co, ale pisać tak żeby pociągnąć za sobą czytelnika to May umiał. nie podobała mi się jedynie kreacja dwójki głównych bohaterów. Old Shatterhand ewidentnie służył autorowi do leczenia własnych kompleksów, facet jest tak mocny, mądry i nieomylny, że aż dziw iż w ogóle musiał nosić przy sobie strzelbę. serio gość potrafi naprawdę wszystko, niczego nie musi się uczyć i po jednym dniu wie o Dzikim Zachodzie więcej niż ludzie, którzy spędzili tam ostatnie trzydzieści lat. nawet jeżeli coś mu przypadkiem nie wyjdzie, to nie dlatego że źle planuje, ale dlatego, że na przykład kamień osunął mu się spod nogi, albo z uwagi n inną złośliwość rzeczy martwych. Winnetou idealnie do niego pasuje, gdyż jest najmądrzejszy, najbardziej prawym i w ogóle naj czerwonoskórym. ale mimo wszystko jak już mówiłem czyta się to świetnie, chociaż zakończenie całości to sentymentalna bzdura.   

Mały Wielki Człowiek - pamiętam, że jak czytałem to parę lat temu, to miałem spore problemy, żeby się przebić przez tekst. nie wiem z czego to wynikało, bo czytając tę książkę w tym roku dosłownie ją pochłonąłem w kilka dni. jest to historia opowiadana przez niejakiego Jacka Crabba, który wspomina swoją młodość na Dzikim Zachodzie, jak był wychowywany przez Indian i liczne późniejsze przygody aż do bitwy pod Little Big Horn (to tam Indianie udupili Custera). książka jest świetna, pełna humoru i gorzkiego cynizmu, ale najlepsze w niej jest to, że ukazuje nam wszystko z dystansem maluje zdecydowanie bardziej realny obraz Indian niż inne tego typu historie np. Szklarskich (oczywiście uwielbiam Złoto Gór Czarnych) i ukazuje Indian po prostu jako ludzi, a nie jakieś wyidealizowane byty ganiające beztrosko po prerii. oprócz sposobu ukazania świata książka urzeka również różnorodnością fabuły i losów głównego bohatera. Crabb wychowuje się u Indian, potem trafia do białych, tam się ożeni, tu zapoluje na bizony, gdzie indziej założy sklep... facet jest ciągle w ruchu i świetnie o tym opowiada. fajna książka.

Człowiek z wysokiego zamku - to już w ramach projektu zapoznawania się z klasyką fantastyki. jeżeli chodzi o Dicka to wcześniej czytałem Czy androidy śnią o elektrycznych owcach (Blade runner) i strasznie mi się podobało, więc postanowiłem dalej zgłębiać prozę tego autora i tak trafiłem właśnie na wysoki zamek. jest to w zasadzie powieść obyczajowa, której akcja rozgrywa się w jakiś czas po wygranej przez Niemcy i Japonię drugiej wojnie światowej. książka poprzez kilka "głównych" postaci prezentuje nam jak wygląda według autora wizja świata po wojnie przegranej przez aliantów. główny nacisk położony jest na wizję amerykańskiego społeczeństwa pod japońską okupacją, ale nie tylko. mamy też rzut oka na Niemcy, czy wspomnienie o tym jaki los spotkał Afrykę. nie ma tu wiele akcji, a jedyny wątek "szpiegowski" w pewnym momencie jest zwyczajnie śmieszny, jednak cała opowieść jest fantastyczna.  opis stosunków panujących w społeczeństwie i relacji międzyludzkich jest znakomity i ukazany poprzez liczne monologi wewnętrzne. świetna lektura.

i jeszcze na koniec przedstawiciel popularnego ostatnio nurtu literatury tramwajowej Przysięga Mieczy. sięgnąłem po tę książkę głównie po to, żeby sprawdzić jak David Weber pisze fantasy, bo jego sf całkiem przypadło mi do gustu. prawdzie pierwszy rozdział jest koszmarny, ale im dalej tym lepiej i autor serwuje nam typowe ochranianie karawan, porwania, potyczki z demonami i tak dalej i tym podobne. całość jest sztampowa, ale sprawnie napisana i z domieszką humoru (lekko nachalnego, ale zawsze). jeżeli macie ochotę rzucić się w wir przygody w drodze do pracy/ na wykłady, to serdecznie polecam. aż nabrałem ochoty na heroic RPG


Stało się

Offline

 

#20 2013-11-19 12:36:12

elantir

J.K. Rowling

Zarejestrowany: 2011-10-03
Posty: 126
Punktów :   

Re: Książki

A ja po trudach i znojach prawie skończyłam Potworny regiment Pratchetta. Nie ruszajcie tego. Zdarzają się te zabawne pratchettowe cytaty, ale fabuła nie porywa, całość wydaje się niepotrzebnie przedłużona. Nie czuję się psychicznie związana z losem którejkolwiek z postaci ani zainteresowana rozwojem wydarzeń. Za to fajny pomysł z książki: znani wojskowi w ramach podziękowania użyczają swego nazwiska częściom ubioru lub jedzeniu. I tak na przykład możemy spotkać porucznika Bluzę, kapitana Sourdutta czy generała Kalosha


Up the shut fuck.

Offline

 

#21 2013-11-19 18:44:19

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Książki

ale w ramach rekompensaty gościnnie wystąpił Vimes, więc nie było jeszcze tak źle jak na przykład w Carpe Jugulum.


Stało się

Offline

 

#22 2013-12-08 20:11:38

 Damian

Geroge R.R. Martin

Zarejestrowany: 2011-09-30
Posty: 360
Punktów :   

Re: Książki

Zaprzysiężony Bogu Wojny czyli druga cześć Przysięgi Mieczy jest jeszcze fajniejszy od pierwszej części. muszę się niedługo zaopatrzyć w trzeci tom.

tymczasem w ramach obcowania z klasyką fantastyki przeczytałem książkę Tytus Groan, którą napisał Mervyn Peake. szczerze powiem, że było to doświadczenie dość męczące, ale mimo wszystko dające sporo przyjemności. akcja dzieje się w wielkim, gotyckim zamczysku Gormenghast. na świat przychodzi dziedzic rodu tytułowy Tytus i tyle. książka skupia się w bardziej wokół samego miejsca i jego mieszkańców niż na postaci tytułowego bohatera i chociaż na ponad pięciuset stronach mijają dwa lata, wydarzeń jako takich prawie nie ma. pełno jest za to opisów, dziwacznych przemyśleń, cała gama irracjonalnych postaci. strasznie mi się to wszystko kojarzyło ze Śnieniem i innymi dziwacznymi krainami z Sandmana. ale Peake był pierwszy jakby co


nie mogę powiedzieć, że Tytus Groan to zła książka, ale nie mogę też nazwać jej dobrą. słowo specyficzna chyba pasuje najlepiej. zwiedzanie Gormenghast momentami jest prawdziwą męką, ale w nagrodę dostajemy takie fajne rzeczy jak przemowa Fuksji do słonecznika, czy knowania Steerpike'a, który zdaje się być jedyną postacią w całej książce, która ma jakiś pomysł na życie.

podsumowując nie polecam, ani nie zachęcam. co prawda mi Gormenghast i jego mieszkańcy całkiem przypadli do gustu, ale podejrzewam, że niewielu osobom może się ta książka podobać. przed ewentualnym zabraniem się do lektury należy również pamiętać, że jest to pierwsza cześć trylogii opowiadającej o Tytusie.


Stało się

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.talesofshinobi.pun.pl www.busforum.pun.pl www.narutograa.pun.pl www.funnykillers.pun.pl www.rpsite.pun.pl